My fascination with Furla Candy Bags appeared during this holidays, which I spend with my fiancé in a lovely Italian town – Taromin. On one hand, these bags seemed beautiful and original to me, on the other hand – I was doubtful about the material they're made of and their lack of inside pockets.
After I'd come back home, I realized that I was thinking about them really often, checking their web page and considering which colour would suit me best. At last, I decided that it would be either fuchsia or neon-yellow. I went to Galeria Mokotów (a big shopping-centre in Warsaw), being convinced that I would buy one of those bags. Unfortunately, the longer I was looking at them and trying them on, the surer I was it wasn't what I was looking for.
A few days ago I understood everything when I saw Candy Boston Bag, which I was dreaming about, on someone's blog. This's a pastel and blue bag from special collection. On the bottom there's the element made of python's skin and some brightly-brown strips. I hope I'll be the happy owner soon and now I'd like to tell you something about Furla brand.
And what do you think of those bags? Which one do you like the most?
Fascynacja torebkami Furla Candy Bag pojawiła się w te wakacje, kiedy z narzeczonym byliśmy w cudownej włoskiej miejscowości- Tarominie. Z jednej strony torebki te wydawały mi się piękne i orginalne, z drugiej miałam pewne wątpliwości czy obpowiada mi materiał z którego są wykonane oraz brak kieszonek w środku. Po powrocie z wakacji, złapałam się na tym, że bardzo często o nich myślę, wchodzę na stronę i zastanawiam się który kolor pasował by mi najbardziej. W końcu zdecydowałam się, że będzie to albo fuksja, albo neonowy żółty. Pojechałam do Galerii Mokotów z przekonanim, że z jedną z nich na pewno wyjdę. Niestety czym dłużej je oglądałam i przymierzałam, napełniało mnie przekonanie, że nie dokońca tego szukałam. Kilka dni temu, zrozumiałam to, widząc na czyimś blogu torebkę Candy Boston Bag o której marzyłam. Jest to pastelowo-błękitna torebka z edycji specjalnej. Na dole znajduje się element ze skóry pytona oraz jasno brązow wykończenie pasków. Mam nadzieję, że już niedługo będę jej właścicielką, a na razie chciałam Wam opowiedzieć o marce Furla.
Historia marki Furla rozpoczeła się w 1927. Sukces zaczeła odnosić, gdy rodzinny interes przejęły dzieci Aldo Furlanetto'ego. Założona w Bolonii do dziś ma tam swoją siedzibę w XVIII wiecznej willi. Od początku znakiem rozpoznawczym marki były dodatki do odzieży, apaszki, chusty, paski i biżuteria, buty i torebki, wyrabiane ręcznie. Dziś markę tą charakteryzuje włoski desing, oraz łączenie tradycji z nowoczesnością, czego idealnym przykładem są torebki wykonywane z tworzywa sztucznego, przy zachowaniu bardzo klasycznego modelu. Firma odnosi sukcesy w 60 krajach świata, butiki możemy znaleść w największych metropoliach takich jak Nowy Jork, Singapur czy Londyn.
Furla to świat torebek, w którym prostota i piękno przenikają się nawzajem, emanując naturalną elegancją, wyrafinowaniem i orginalnością.
A Wy co myślicie o tych torebkach, która podoba Wam się najbardziej?
